top of page

Terapia w domu... wspaniała przygoda
Nie lubię nazywać domowej pracy terapią, lepiej jak jest to zabawa, przygoda, codzienność. Potrzeba wiele cierpliwości i oddania żeby wychować dziecko z autyzmem, zdrowe również, ale można czerpać z tego radość.
Każdy postęp w rozwoju naszych dzieci jest dla nas jeszcze większą radością, kiedy wiemy jak dużo dla nich zrobiliśmy.
Kolejnym plusem włączania się w terapię dziecka jest globalizacja, jako rodzice mamy większą możliwość przenosić postępy na zewnątrz sali terapeutycznej.
Chcę pokazać wam część tej przygody i radości jaką za sobą niesie... nie bójcie się zacząć, jesteście najlepszym co mogło spotkać wasze dzieci.
bottom of page